5
majNa sobotę zaplanowaliśmy całodzienną wycieczkę do Napa Valley, jednego z najsłynniejszych północno amerykańskich obszarów produkcji wina. Stąd pochodzą na przykład popularne w Polsce wina Sutter Home, ale również wiele innych znacznie lepszych (i droższych) marek.
Dojazd zajmuje ok 1 godziny. Warto wyjechać przez Bay Bridge i w połowie mostu zjechać na Yerba Buena Island połączoną z Treasure Island z których można podziwiać panoramę San Francisco.
W Napa Valley temperatury mogą być nawet o 30 stopni Fahrenheita wyższe niż w San Francisco, więc jeśli jedziemy cabrioletem po przejechaniu Bay Bridge śmiało można otworzyć dach.
Po kilkunastominutowej przerwie ruszyliśmy do Napa.Miasteczko Napa nie zachwyciło nas specjalnie. Warto zatrzymać się tam i odwiedzić centrum z małymi sklepikami i restauracjami oraz Napa General Store i restaurację na nabrzeżu skąd można również podziwiać ładną panoramę rzeki.
W Napa znajduje się również najbliżej położone od San Francisco centrum outletów Premium Outlets. Nie jest ono tak duże jak w Las Vegas lub San Diego, ale możemy tutaj znaleźć kilkadziesiąt sklepów oferujących towary znanych marek po obniżonych cenach.
Wizyta w Napa zajmuje maksymalnie 1-2 godzinki, jeśli nie spędzimy zbyt dużo czasu w outlecie. Większość winnic mieści się przy drodze 29 w kierunku Santa Helena i Calistoga. Jeżeli planujemy spędzić dzień na degustacjach wina i pikniku na trawie, to możemy po prostu ominąć Napa i jechać w kierunku Santa Helena. Miasteczko wydało nam się dużo bardziej ciepłym i przyjaznym turystom miasteczkiem, chociaż w soboty (pewnie w inne dni również) tworzą się tam korki. Przy drodze co kilkaset metrów jest wjazd do innej winnicy – większość oferuje płatną degustację win (15 USD za 3-4 wina lub 25USD za butelkę), ale są również takie, które oferują degustację darmową. W większości są również oferowane wycieczki za ok 20-25 USD, podczas których oprowadzający opowiada o procesie wytwarzania wina i innych powiązanych z produkcją ciekawostkach. Wydaje się, że niektóre winnice mają większy przychód z turystów, niż z samej produkcji. Przed przyjazdem warto poszukać w hotelu ulotek reklamowych gdzie znajdują się kupony zniżkowe lub oferujące degustację dla dwóch osób w cenie jednej. Tutaj to zupełnie normalna praktyka i prawie każdy wykorzystuje kupony – nie będziemy wyjątkiem. Warto też wcześniej poczytać które winnice wliczają koszt degustacji do ceny zakupu wina.
Jeżeli nasza wiedza o winie jest wyższa niż „podstawowa”, możemy wcześniej zarezerwować czas w winnicy na indywidualną degustację. Jest to z pewnością dużo ciekawsze doświadczenie i możemy pogłębić wiedzę o winie, regionie i konkretnych rocznikach.
WSKAZÓWKA: jeżeli mamy zamiar zakupić wino, warto sprawdzić wcześniej ceny w sklepach. Niektóre popularne wina można taniej kupić w lokalnym supermarkecie niż bezpośrednio w winnicy.
Jedną z ciekawostek regionu jest zbudowany w 1993 zamek, na wzór zamków europejskich (w sumie Zamek Królewski w Warszawie też został ukończony nie tak dawno, o czym pewnie niewiele osób pamięta). Jest znacznie mniejszy niż zamki polskie lub francuskie, ale i tak stanowi lokalną atrakcję i w weekendy można tam spotkać wielu nowożeńców, którzy przyjeżdżają zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. W zamku jest oferowana również wycieczka i degustacja win z winnicy.
Powrót warto zaplanować przez Golden Gate bridge. W San Francisco płaci się za przejazd mostami w kierunku San Francisco, Golden Gate jest co prawda obecnie 2 dolary droższy (6 usd), ale z naszych obserwacji wynika, że zatłoczenie jest mniejsze w czasie wieczornych powrotów niż na Bay Bridge. Zwykle wieczorem możemy przejechać przez chmury, które przesuwają się naw wzgórzami oddzielającymi miasto od oceanu – niezapomniane wrażania.
Copyright 2015 by Orpi&Nicdark - All Rights Reserved
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.