6
majListopad nie jest najprzyjemniejszym miesiącem w roku. Szczególnie problem w Polsce stwarza pogoda. Warto jednak zauważyć, że w listopadzie dość często święto narodowe wypada w połowie tygodnia i warto wówczas zrobić sobie przerwę i udać się w miejsce, gdzie panują znacznie bardziej przyjazne warunki klimatyczne. Wbrew pozorom w odległości 2-4 godzin lotu możemy o tej porze roku znaleźć miejsca, gdzie temperatura w ciągu dnia wynosi ponad 20 stopni a niebo jest czyste i słoneczne.
Tym razem zdecydowaliśmy się na Barcelonę. To 4 godziny lotu, ale dzięki doskonałemu połączeniu Swiss Airlines, można wylecieć o 14 i na miejscu być już na kolację.
Ciekawe spostrzeżenie z przelotu. Okazuje się, że Zurych w Szwajcarii ma znacznie lepszą pogodę, niż w całej Polsce. Pomimo tego, żę z lotniska widać ośnieżone szczyty Alp, niebo jest bezchmurne, a wokół mnóstwo zieleni. Jeżeli ktoś nie chce jechać w Bieszczady lub do zatłoczonego Zakopanego, to po 2 godzinach w miarę taniego lotu można delektować się czystym alpejskim powietrzem gdzieś w małym domku w okolicach Zurychu. Ta opcja została dodana do listy 'to do’ i prawdopodobnie w niedługiej przyszłości opis pojawi się na stronie.
Wracając do Barcelony …
Przelot bez żadnych opóźnień i problemów. Terminal I w Barcelonie to chyba najładniejsze lotnisko, a raczej jeden z najładniejszych holi lotniskowych, jakie widzieliśmy – przebija Frankfurt, Monachium i Amsterdam. Nie sprawdzaliśmy kiedy zostało wybudowane, ale wygląda na dość nowe.
Z lotniska mamy trzy opcje podróży do centrum – w zależności od nastroju i budżetu możemy wybierać (dane na listopad 2010)
– taksówka, koszt ok 30 EUR, 30 minut. Taksówki stoją przed terminalem i są dobrze oznakowane. Wszystkie mają taksometry, więc nie powinno być problemu z rachunkiem. Na wszelki wypadek można oczywiście upewnić się u kierowcy jaki będzie koszt dojazdu do centrum,
– Aerobus, koszt ok 5,80 EUR, transport do centrum z terminala II. Autobusy są doskonale oznakowane, bilet kupujemy na przystanku – jest wystawiony specjalny stolik, Podróż potrwa ok 30 minut,
– najtańsza opcja, za mniej niż 1 EUR za osobę. Jeśli wylądujemy na terminalu I, to należy wsiąść do bezpłatnego autobusu, który zawiezie nas do terminalu II. Tam przechodzimy na stację pociągów. Bilet kupujemy w samoobsługowej maszynie – najlepiej od razu karnet 10 biletów za 7,85 EUR.Wystarczy na 1 strefę, bo zarówno lotnisko, jak i większość atrakcji jest w strefie 1. Pociąg odjeżdża co 30 minut. Najlepiej przejechać 3 stacje do Sants.
Tam możemy przesiąść się na metro. Bilet jest ważny ok. 1.30 minut i jeśli przesiadamy się, to nie musimy kasować kolejnego.
Podróż do centrum, wliczając darmowy autobus z terminala 1 zajmie ok 1 godziny 20 minut.
Większość restauracji serwuje kolację pomiędzy 20 wieczorem i 23. A więc jeśli dotrzemy na miejsce ok 19, możemy jeszcze zjeść dobre hiszpańskie tapas i napić się wina. Odpowiednią restaurację warto wcześniej wyszukać na tripadvisor.com lub poradzić się obsługi w hotelu.
Copyright 2015 by Orpi&Nicdark - All Rights Reserved
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.